Barkom-Każany Lwów - PGE Projekt Warszawa 3:0 (25:23, 25:23, 26:24)

Premierowy set rozpoczął się od wyrównanej gry obu zespołów, które punktowały niemal naprzemiennie (6:6, 11:11). Następnie kibice obejrzeli kilka punktowych zrywów – najpierw trzy akcje z rzędu zdobył Projekt (11:14), po czym Barkom odpowiedział serią czterech punktów (16:15). W końcówce gospodarze prowadzili 21:19, lecz stracili cztery kolejne oczka i zrobiło się 21:23. Ostatnie fragmenty seta należały jednak do Barkomu. Warszawianie mieli spore problemy w ataku, a podwójna zmiana nie przyniosła efektu. Illia Kowalow posłał asa, dając gospodarzom piłkę setową, a chwilę później goście posłali atak w aut.

Druga odsłona przebiegała już pod dyktando ekipy ze Lwowa. Po asie serwisowym Lukasa Kampy Barkom wyszedł na prowadzenie 9:7, a następnie sukcesywnie powiększał przewagę (13:10, 18:14), grając pewnie w ofensywie. Przy stanie 22:17 gospodarze mieli sytuację pod kontrolą, ale błąd w jednej z akcji pozwolił Projektowi wrócić do gry (22:21). Lwowianie zdołali jednak zachować chłodną głowę — Kampa skończył atak dający piłkę setową, a Mousse Gueye zamknął partię skutecznym zagraniem.

Trzecia partia również zaczęła się po myśli Barkomu, który utrzymywał minimalną przewagę (5:2, 10:8). Projekt wyrównał po punkcie zdobytym blokiem (14:14), lecz po chwili gospodarze ponownie odskoczyli – najpierw po asie Illii Kowalowa, a później przy stanie 20:17. Mimo że Barkom prowadził 23:21, nie wykorzystał szans na zamknięcie seta, co pozwoliło warszawianom odwrócić wynik na 23:24. Ostatecznie o losach odsłony zdecydowała gra na przewagi. Bohaterem końcówki został Mousse Gueye, który posłał dwa asy serwisowe, zapewniając zwycięstwo ekipie ze Lwowa.

Energa Trefl Gdańsk - Cuprum Stilon Gorzów 3:2 (25:21, 21:25, 23:25, 25:21, 18:16)

Gospodarze od początku narzucili tempo, dominując w ofensywie i stopniowo budując przewagę (9:6, 15:11, 19:13). Gorzowianie zbliżyli się jeszcze po asie Wojciecha Więcławskiego (21:18), lecz końcówka znów należała do Trefla. Dwa ataki skończył Aliaksei Nasevich, a seta zamknął Moustapha M’Baye.

W drugiej partii po wyrównanym początku inicjatywę przejął Stilon, wychodząc na prowadzenie 10:13 po serii punktów i dobrej grze Mathisa Henno. Trefl zbliżył się na 15:16, ale końcówkę ponownie lepiej rozegrali goście — Więcławski dołożył kolejnego asa, Patryk Niemiec zdobył dwa punkty, a zagrywka gospodarzy w siatkę zakończyła seta.

Trzecia odsłona miała wyrównany przebieg, lecz po dwóch blokach Stilon odskoczył na 15:18 i utrzymał przewagę. Henno wywalczył piłkę setową, a błąd serwisowy gdańszczan przypieczętował zwycięstwo gości w tej partii.

W czwartym secie Trefl poprawił ofensywę i wypracował prowadzenie (10:6), jednak Stilon doprowadził do remisu (12:12). W końcówce gdańszczanie znów byli skuteczniejsi — dobrą zmianę dał Przemysław Stępień, Tobias Brand zdobył piłkę setową, a błąd rywali zamknął partię.

Tie-break długo pozostawał wyrównany (8:7 przy zmianie stron). Po ataku Branda Trefl miał piłkę meczową (14:13), a gra rozstrzygnęła się w końcówce. Wojnę nerwów wygrali gospodarze, a decydujący punkt zdobył asem serwisowym Paweł Pietraszko (18:16).

Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (21:25, 20:25, 15:25)

Indykpol AZS szybko przejął inicjatywę, odskakując na 6:10 i kontrolując przebieg pierwszego seta. Ślepsk zbliżył się po asie Asparuha Asparuhova (18:19), lecz końcówka należała do olsztynian. Partię zakończył Moritz Karlitzek, który w tej odsłonie atakował bezbłędnie (8/8).

W drugiej partii gospodarze poprawili zagrywkę i zbudowali przewagę (3:0, 14:10). Olsztynianie jednak odrobili straty (15:15), choć Ślepsk jeszcze raz odskoczył na 18:15. Wtedy Indykpol AZS popisał się serią punktów przy zagrywce Pawła Halaby (18:21), a później dołożył dwa asy — Karola Borkowskiego i Łukasza Kozuba. Goście ponownie wygrali pewnie.

Trzeci set rozpoczął się fatalnie dla suwalczan (0:6). Choć szybko zmniejszyli straty (6:7), Indykpol AZS natychmiast odbudował przewagę. Później poszły dwie mocne serie: najpierw pięć punktów przy zagrywce Johannesa Tille (10:17), a następnie kolejne przy serwisach Jakuba Majchrzaka (12:23). Spotkanie zakończył skuteczny atak Pawła Halaby.

InPost ChKS Chełm - Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa

Mecz zostanie rozegrany 18 listopada.

JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin

Mecz zostanie rozegrany 19 listopada.

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Mecz zostanie rozegrany 19 listopada.

PGE GiEK Skra Bełchatów - Aluron CMC Warta Zawiercie

Mecz zostanie rozegrany 3 grudnia.