Spotkanie rozpoczęło się w szybkim tempie. Już w pierwszych minutach było widać, że obie drużyny nastawione są na ofensywę. Stephanie Reid otworzyła wynik dla gospodyń, ale Anna Jakubiuk odpowiedziała błyskawicznie po drugiej stronie.Zespół z Gorzowa imponował skutecznością zza łuku - aż 66% celności za trzy w tej kwarcie pozwoliło im utrzymać niewielką przewagę. Trafienia Magdaleny Klosy, która już wtedy dała sygnał, że będzie liderką, ustawiły rytm gry. Po 10 minutach było 24:20 dla gospodyń.

W drugiej kwarcie gospodynie zdominowały wydarzenia. Doskonała organizacja w obronie oraz konsekwentna gra w ataku pozwoliły zespołowi Dariusza Maciejewskiego przejąć pełną kontrolę. Gdynianki miały ogromne trudności ze zdobywaniem punktów - ich atak momentami był kompletnie rozbity. Weronika Telenga kończyła skutecznie pod koszem, a Courtney Hurt dodała kilka ważnych trafień z półdystansu. Wynik 47:33 do przerwy dobrze oddawał obraz gry - Gorzów był szybszy, bardziej zorganizowany i skuteczniejszy.

Po przerwie Gdynianki wróciły z większym zaangażowaniem i zaczęły mozolnie odrabiać straty. Stephanie Jones była nie do zatrzymania w ataku, a Anna Jakubiuk walczyła o każdą piłkę, notując double-double (13 pkt, 10 zb.). Zespół z Trójmiasta wygrał tę kwartę 20:14 i zmniejszył stratę do 8 punktów. Choć gorzowianki straciły nieco rytm w ataku, to dzięki grze Klosy i Hurt utrzymały się na prowadzeniu. Przed decydującą kwartą wynik brzmiał 61:53.

Ostatnia odsłona to pokaz doświadczenia i chłodnej głowy w wykonaniu Gorzowa. Choć VBW próbowała jeszcze zbliżyć się na 5-6 punktów, to za każdym razem gospodynie odpowiadały - najczęściej trójką. Gdynia przez cały mecz trafiła tylko 1 rzut za trzy (1/12), podczas gdy Gorzów miał aż 11 celnych trójek (11/29). Kiedy trzeba było trafić najważniejszy rzut, znów pojawiła się Magdalena Klosa, która ostatecznie zakończyła mecz z dorobkiem 20 punktów i tytułem MVP. Jej opanowanie, skuteczność (7/11 z gry, w tym 6/10 za 3) i aktywność po obu stronach parkietu zachwyciły kibiców i ekspertów.

Bezsprzeczną bohaterką spotkania została 18-letnia Magdalena Klosa, która zagrała jedno z najlepszych spotkań w swojej młodej karierze. W ciągu 26 minut na parkiecie zdobyła 20 punktów, zanotowała 3 asysty i przechwyt, zostając wybrana MVP finału. Jej opanowanie i skuteczność były imponujące jak na tak młodą zawodniczkę.

To historyczne zwycięstwo KSSSE Enea AJP Gorzów to nie tylko prestiżowe trofeum, ale i jasny sygnał, że zespół z lubuskiego będzie się w tym sezonie liczyć w walce o najwyższe cele. Po efektownym występie w Superpucharze apetyt na kolejne sukcesy z pewnością rośnie.

KSSSE Enea AJP Gorzów Wielkopolski - VBW Gdynia 78:69 (24:20, 23:13, 14:20, 17:16)

źródło: pzkosz.pl