ZVVZ USK Praga - VBW Gdynia 102:67 (34:17, 26:20, 26:18, 16:12)

VBW Gdynia nie zatrzymała rozpędzonego USK Praga, przegrywając wyraźnie 67:102. Gdynianki miały duże problemy z agresywną obroną rywalek, co było widoczne już w pierwszej kwarcie przegranej 17:34. Zespół z Pragi dominował fizycznością, szybkością i skutecznością w ataku, regularnie powiększając przewagę. W drugiej odsłonie VBW grało nieco płynniej, lecz nie wystarczyło to, aby zbliżyć się do rywalek. Trzecią kwartę Praga również wygrała wysoko, kontrolując tempo i wykorzystując każdy błąd gdynianek. Mimo starań i kilku udanych fragmentów polskiego zespołu przewaga USK pozostawała niepodważalna. Ostatnia kwarta była najrówniejsza, ale wciąż to gospodynie narzucały warunki. Gdynianki walczyły do końca, lecz różnica klas była w tym meczu widoczna. Praga przekroczyła barierę stu punktów i odniosła kolejne pewne zwycięstwo w Eurolidze. Dla VBW to bolesna, ale cenna lekcja na dalszą część sezonu.

1KS Ślęza Wrocław - BCF Elfic Fribourg 90:65 (18:26, 25:10, 26:16, 21:13)

Ślęza Wrocław pewnie pokonała Elfic Fribourg 90:65, choć początek nie zwiastował takiego obrotu spraw. W pierwszej kwarcie Szwajcarki dominowały w ataku, wygrywając 26:18 i wykorzystując błędy Ślęzy. Druga odsłona przyniosła jednak całkowitą zmianę obrazu gry — wrocławianki poprawiły obronę i zdobyły aż 25 punktów, tracąc tylko 10. Od tego momentu kontrolowały mecz, znakomicie radząc sobie w szybkim ataku i półdystansie. Trzecia kwarta również należała do gospodyń, które dzięki skuteczności w rzutach za trzy powiększały przewagę. Zespół z Fribourga miał coraz większe problemy z organizacją gry i przegrywał pojedynki 1 na 1. W ostatniej kwarcie Ślęza dokończyła dzieła, grając dojrzale i konsekwentnie w ofensywie. Przewaga przekroczyła 20 punktów i wynik 90:65 w pełni oddaje dominację polskiej ekipy. To ważne zwycięstwo wrocławianek w kontekście układu tabeli.

KSSSE ENEA AZS AJP Gorzów - Athinaikos Qualco 69:77 (22:27, 13:24, 21:14, 13:12)

Gorzowianki przegrały we własnej hali z Athinaikos Qualco 69:77, mimo ambitnej walki i dobrych momentów w grze. Pierwsza kwarta była wyrównana, choć to Greczynki prowadziły 27:22 dzięki skutecznej grze na obwodzie. Druga odsłona była najsłabsza w wykonaniu polskiego zespołu — tylko 13 zdobytych punktów i problemy z konstruowaniem akcji przełożyły się na stratę do rywalek. Po przerwie gorzowianki wróciły z nową energią i wygrywając trzecią kwartę, odrobiły część strat. Zespół z Aten zaczął jednak ponownie kontrolować tempo gry, wykorzystując doświadczenie i przewagę fizyczną. W czwartej kwarcie KSSSE walczyło o powrót, zmniejszając różnicę, ale rywalki utrzymywały kilkupunktową przewagę. Brakowało skuteczności w kluczowych rzutach, a błędy w obronie dawały Greczynkom łatwe punkty. Ostatecznie Athinaikos utrzymał prowadzenie i wygrał 77:69, wywożąc z Gorzowa cenne zwycięstwo.

LOTTO AZS UMCS Lublin - Hozono Global Jairis 75:61 (13:15, 22:13, 25:17, 15:16)

Koszykarki z Lublina zanotowały bardzo dobry występ, pokonując hiszpański Hozono Global Jairis 75:61. Pierwsza kwarta była wyrównana, choć to rywalki prowadziły 15:13, głównie dzięki mocnej grze pod koszem. W drugiej odsłonie lublinianki przejęły inicjatywę — poprawiły obronę i zaczęły zdobywać punkty po kontratakach. Seria punktowa pozwoliła im wyjść na prowadzenie i kontrolować tempo meczu. W trzeciej kwarcie AZS przyspieszył jeszcze bardziej, skutecznie punktując z dystansu i budując kilkunastopunktową przewagę. Hiszpanki miały problem z powstrzymaniem dynamicznych wejść pod kosz i przegrywały walkę na tablicach. Czwarta odsłona była najrówniejsza, jednak lublinianki utrzymywały bezpieczny dystans. Mimo lekkich przestojów w ataku polski zespół zachował kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Końcowy wynik 75:61 to zasłużone zwycięstwo i solidny krok w stronę awansu.

BAXI Ferrol - MB Zaglebie Sosnowiec 92:49 (24:12, 27:12, 16:11, 25:14)

Zagłębie Sosnowiec doznało bardzo wysokiej porażki w Hiszpanii, ulegając BAXI Ferrol aż 49:92. Pierwsza kwarta pokazała, że rywalki są w świetnej dyspozycji — wygrały ją 24:12, dominując w grze na zasłonach i szybkim ataku. Sosnowiczanki miały ogromne problemy ze skutecznością, a jednocześnie traciły punkty po stratach. Druga odsłona wyglądała podobnie, bo Ferrol regularnie powiększał przewagę, wykorzystując niemal każdą okazję do kontrataku. Po przerwie Zagłębie próbowało grać spokojniej, ale przewaga Hiszpanek była zbyt duża. Trzecia i czwarta kwarta to pełna kontrola gospodyń, które utrzymywały wysoki rytm i świetną skuteczność rzutową. Polki miały trudności z kreowaniem dogodnych pozycji, a przewaga BAXI rosła z każdą minutą. Ostateczne 92:49 to wyraźny obraz różnicy poziomów w tym spotkaniu. Dla Zagłębia to najtrudniejszy mecz w trwających rozgrywkach

Aż cztery polskie zespoły wystąpią w fazie pucharowej tegorocznych rozgrywek #EuroCupWomen. Awans zapewniły sobie:

  • LOTTO AZS UMCS Lublin
  • MB Zagłębie Sosnowiec
  • 1KS Ślęza Wrocław
  • VBW Arka Gdynia (która dołączy do EuroCupu po zakończeniu rywalizacji w EuroLeague Women)

To jeden z najlepszych wyników polskich klubów w europejskich pucharach ostatnich lat.