Turniej w Warszawie – słowackie zespoły poza zasięgiem Polonii

Warszawski turniej rozpoczął się od zaciętego starcia pomiędzy MBK Ružomberok a Polonią Warszawa, w którym doświadczenie słowackiego zespołu okazało się kluczowe. Choć Polonia momentami potrafiła dorównać rywalkom, szczególnie w drugiej i trzeciej kwarcie, ostatecznie to Ružomberok zachował więcej zimnej krwi w końcówce i zwyciężył 79:70. W sobotnim meczu doszło do emocjonującego starcia dwóch ekip ze Słowacji. Spotkanie Slávii Banská Bystrica z MBK Ružomberok przyniosło wiele zwrotów akcji – Ružomberok świetnie rozpoczął, prowadząc po pierwszej kwarcie, ale Slávia odpowiedziała znakomitą drugą częścią gry. Po zmianie stron Banská Bystrica kontrolowała przebieg meczu i ostatecznie wygrała 90:84, zapisując na swoim koncie drugie zwycięstwo w CEWL.

Finałowy dzień turnieju w Warszawie nie przyniósł niestety przełamania dla Polonii Warszawa. Gospodynie, mimo wsparcia własnej publiczności, nie były w stanie zatrzymać rozpędzonej Slávii, która od pierwszych minut przejęła inicjatywę. Już po pierwszej kwarcie Slávia prowadziła 28:11, a ich skuteczność zza łuku była imponująca. Polonia próbowała odrobić straty w drugiej połowie, poprawiając skuteczność w ataku, lecz Słowaczki kontrolowały tempo gry aż do końcowego gwizdka. Mecz zakończył się wynikiem 79:61 dla Slávii Banská Bystrica, która pewnie wygrała warszawski turniej z bilansem 2–0. Ružomberok uplasował się na drugim miejscu (1–1), a Polonia, mimo ambitnej postawy, zakończyła weekend z dwoma porażkami. Turniej w Warszawie pokazał, że oba słowackie kluby należą do ścisłej czołówki CEWL, a polski zespół musi jeszcze poprawić skuteczność i organizację gry, by nawiązać walkę w rewanżach.

• 24.10.2025, MBK Ružomberok - Polonia Warszawa 79:70 (20:17, 21:20, 15:18, 23:15)
• 25.10.2025, Slávia Banská Bystrica - MBK Ružomberok 90:84 (21:27, 28:14, 24:21, 17:22)
• 26.10.2025, Polonia Warszawa - Slávia Banská Bystrica 61:79 (11:28, 18:24, 18:22, 14:15)

Turniej w Hradcu Králové – czeskie zespoły zdominowały rywalizację

W Czechach kibice również nie mogli narzekać na brak emocji. Turniej w Hradcu Králové otworzyło niezwykle wyrównane spotkanie gospodarzy z Karą Trutnov, które trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Sokol prowadził przez większość meczu, ale w czwartej kwarcie Trutnov ruszył do odrabiania strat. Ostatecznie Hradec Králové zdołał utrzymać minimalną przewagę i zwyciężył 85:84 po emocjonującej końcówce.

Drugi dzień przyniósł pokaz siły Kary Trutnov, która rozgromiła ukraiński zespół BC Frankivsk-Prykarpattya aż 91:50. Już w pierwszej kwarcie czeskie koszykarki zbudowały ogromną przewagę (25:7), dominując w każdym elemencie gry. Frankivsk miał duże problemy z defensywą, a Trutnov bezlitośnie wykorzystywał każdą stratę rywalek, zdobywając punkty z szybkiego ataku.

Niedzielne starcie pomiędzy BC Frankivsk-Prykarpattya a Sokolem Hradec Králové zakończyło się kolejnym jednostronnym widowiskiem. Gospodynie zagrały koncertowo, demolując rywalki 105:56. Sokol imponował tempem gry, zespołowością i skutecznością rzutów z dystansu. Już do przerwy prowadził 60:32, a po zmianie stron jedynie powiększał przewagę. Hradec Králové zakończył turniej z bilansem 2–0, potwierdzając swoją pozycję lidera w grupie. Kara Trutnov z jednym zwycięstwem zajęła drugie miejsce, natomiast drużyna z Ukrainy wciąż czeka na pierwsze punkty w rozgrywkach.

• 24.10.2025, Sokol Hradec Králové - Kara Trutnov 85:84 (23:22, 27:24, 23:20, 12:18)
• 25.10.2025, Kara Trutnov - BC Frankivsk-Prykarpattya 91:50 (25:7, 28:12, 20:4, 18:27)
• 26.10.2025, BC Frankivsk-Prykarpattya - Sokol Hradec Králové 56:105 (21:29, 11:31, 8:18, 16:27)

Podsumowanie tygodnia CEWL

Pierwszy tydzień CEWL udowodnił, że czeskie i słowackie zespoły należą do faworytek tegorocznej edycji. Slávia Banská Bystrica i Sokol Hradec Králové rozpoczęły rozgrywki od dwóch przekonujących zwycięstw, prezentując wysoki poziom organizacji i skuteczności w ataku. Dla Polonii Warszawa i BC Frankivsk-Prykarpattya był to trudny początek, ale obie drużyny z pewnością będą chciały odbić się w kolejnych turniejach. Rywalizacja w CEWL dopiero się rozkręca, a emocji w następnych tygodniach z pewnością nie zabraknie.