Z trzema polskimi drużynami wciąż walczącymi o miejsce w Final Four i prezentującymi się dotąd znakomicie w rozgrywkach, Łódź to idealny wybór na finał sezonu! Atlas Arena była już świadkiem triumfów w Lidze Mistrzów w latach 2010 i 2012 – kiedy to wypełniona po brzegi hala oklaskiwała zwycięstwa TRENTINO Volley oraz Zenitu KAZAŃ.
Po raz pierwszy od 2018 roku powrócono do formatu Final Four, a jego powrót nie mógł znaleźć lepszego miejsca niż imponująca Atlas Arena i miasto Łódź. To właśnie tutaj takie wydarzenie odbyło się już trzykrotnie – oprócz wspomnianych lat 2010 i 2012, również w 2008 roku, choć wówczas turniej rozegrano w hali MOSiR, ponieważ Atlas Arena była jeszcze w budowie. To wtedy PGE Skra Bełchatów oraz Polski Związek Piłki Siatkowej po raz pierwszy zorganizowali turniej Ligi Mistrzów w tym mieście.
Pasja, jaką wykazują się polscy kibice, jest naprawdę wyjątkowa – podobnie jak atmosfera podczas meczów reprezentacyjnych i tych z udziałem topowych klubów z tego siatkarskiego kraju. Final Four Ligi Mistrzów wraca do domu i chciałbym podziękować Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej, prezesowi Sebastianowi Świderskiemu, a także władzom miasta Łodzi i lokalnym partnerom za gotowość do ponownego przyjęcia światowej elity klubowej siatkówki po 13 latach. Spodziewam się kompletu publiczności i niezapomnianego długiego weekendu z siatkówką na najwyższym poziomie – będzie to wyjątkowe przeżycie dla kibiców, zawodników i wszystkich zaangażowanych.
Bardzo się cieszymy, że wydarzenie tej rangi wraca do Polski i do Łodzi – tym razem w klubowym wydaniu. Będzie to z pewnością wielkie święto europejskiej siatkówki. Dziękuję władzom miasta i prezydent Łodzi za nieustające wsparcie dla naszej dyscypliny. Nie mam wątpliwości, że kibice będą świadkami wielkiego widowiska. Co więcej, trzymamy kciuki za polskie zespoły w walce o Final Four – mamy bowiem szansę na historyczny turniej finałowy z udziałem aż trzech drużyn z Polski.
To ogromna radość i zaszczyt, że Łódź po raz kolejny będzie gospodarzem wielkiego święta siatkówki! Dziękuję władzom CEV oraz Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej za zaufanie – to dla nas jasny sygnał, że nasze miasto to sprawdzone i optymalne miejsce do organizacji prestiżowych wydarzeń sportowych. Finały Ligi Mistrzów ostatni raz odbywały się w Polsce w 2016 roku. Po dziewięciu latach najwyższy czas, by Final Four znów zawitało do naszego kraju – i gdzie, jak nie do Łodzi? To tutaj bije serce polskiej siatkówki, to tutaj ten sport kochają całe rodziny i kolejne pokolenia fanów. To nie jest dla nas nowe wyzwanie – Łódź już trzykrotnie gościła finały Ligi Mistrzów: w 2008, 2010 i 2012 roku. Jestem przekonana, że w maju Atlas Arena będzie wypełniona po brzegi, a Łódź znów stanie się europejską stolicą sportu. Już teraz zapraszam wszystkich fanów siatkówki – przed nami wyjątkowe emocje i widowisko na najwyższym poziomie!
Choć Łódź już czterokrotnie (licząc z nadchodzącym wydarzeniem) będzie gospodarzem Final Four Ligi Mistrzów mężczyzn, ostatni raz Polska gościła turniej tej rangi w 2016 roku – wówczas w krakowskiej Tauron Arenie. Organizatorem tamtego wydarzenia była Asseco Resovia Rzeszów wraz z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej.
Nazwy czterech drużyn, które wystąpią w Final Four #CLVolleyM, poznamy pod koniec miesiąca – po zakończeniu ćwierćfinałów, w których walczą trzy zespoły z Polski, dwa z Włoch oraz po jednej drużynie z Niemiec, Grecji i Turcji.
źródło: cev.eu
