Miasta gospodarze:

  • Apeldoorn (Holandia) Czechy, Serbia, Włochy, Belgia, Holandia, Turcja
  • Arlington (USA) - Niemcy, Kanada, Dominikana, Chiny, Tajlandia, USA
  • Chiba (Japonia) - Bułgaria, Brazylia, Korea Południowa, Polska, Francja, Japonia

Poniżej wyniki wraz z podsumowaniem meczów Polek:

Grupa 7

9.07 Czechy - Serbia 1:3 25:22, 22:25, 26:28, 18:25
9.07 Włochy - Belgia 3:0 25:19, 25:15, 25:18
9.07 Holandia - Turcja 0:3 19:25, 16:25, 21:25
10.07 Włochy - Serbia 3:0 25:17, 26:24, 25:20
10.07 Belgia - Holandia 1:3 24:26, 22:25, 25:22, 22:25
11.07 Belgia - Serbia 0:3 24:26, 19:25, 16:25
11.07 Czechy - Turcja 3:1 25:22, 25:21, 4:25, 25:20
12.07 Czechy - Holandia 2:3 23:25, 25:23, 25:14, 19:25, 10:15
12.07 Turcja - Włochy 2:3 19:25, 25:21, 25:21, 20:25, 11:15
13.07 Czechy - Belgia 1:3 25:19, 23:25, 17:25, 21:25
13.07 Holandia - Włochy 0:3 23:25, 26:28, 18:25
13.07 Serbia - Turcja 3:0 25:18, 25:20, 25:18

 

Grupa 8

9.07 Niemcy - Kanada 3:2 24:26, 25:20, 23:25, 25:23, 15:13
9.07 Dominikana - Chiny 2:3 22:25, 25:17, 25:22, 22:25, 13:15
9.07 Tajlandia - USA 1:3 26:28, 25:21, 25:27, 15:25
10.07 Tajlandia - Niemcy 0:3 24:26, 19:25, 11:25
10.07 Dominikana - USA 1:3 25:23, 19:25, 16:25, 20:25
11.07 Tajlandia - Dominikana 0:3 21:25, 18:25, 23:25
11.07 Kanada - Chiny 1:3 22:25, 15:25, 25:22, 23:25
12.07 Niemcy - Chiny 2:3 25:22, 26:24, 21:25, 17:25, 16:18
12.07 Kanada - USA 2:3 24:26, 25:23, 25:20, 21:25, 17:19
13.07 Niemcy - Dominikana 3:1 25:20, 25:13, 21:25, 25:21
13.07 Tajlandia - Kanada 2:3 25:17, 23:25, 28:30, 25:23, 13:15
13.07 Chiny - USA 3:2 18:25, 19:25, 25:21, 25:16, 18:16

 

Grupa 9

9.07 Bułgaria - Brazylia 1:3 21:25, 29:27, 10:25, 19:25
9.07 Korea Południowa - Polska 1:3 25:18, 19:25, 14:25, 26:28
9.07 Francja - Japonia 0:3 23:25, 16:25, 19:25
10.07 Francja - Brazylia 2:3 25:23, 21:25, 25:17, 21:25, 11:15
10.07 Korea Południowa - Japonia 0:3 21:25, 25:27, 22:25
11.07 Bułgaria - Francja 1:3 22:25, 25:21, 17:25, 22:25
11.07 Polska - Brazylia 1:3 22:25, 21:25, 25:21, 22:25
12.07 Korea Południowa - Bułgaria 2:3 22:25, 20:25, 25:21, 25:23, 13:15
12.07 Japonia - Polska 3:1 25:21, 23:25, 25:23, 25:22
13.07 Korea Południowa - Francja 0:3 17:25, 19:25, 21:25
13.07 Bułgaria - Polska 0:3 13:25, 19:25, 17:25
13.07 Japonia - Brazylia 0:3 17:25, 18:25, 20:25

 

 

Korea Południowa -  Polska 1:3; Polki lepsze od Korei po czterosetowym (momentami) horrorze

Reprezentacja Polski odniosła cenne zwycięstwo nad Koreą Południową 3:1 po emocjonującym i momentami bardzo wyrównanym meczu. Spotkanie rozpoczęło się od dominacji rywalek, które lepiej prezentowały się w obronie i skutecznie wykorzystywały błędy Polek w ataku. Koreanki szybko zbudowały przewagę i pewnie wygrały pierwszego seta do 21.

Podopieczne Stefano Lavariniego błyskawicznie odpowiedziały w kolejnej partii. Po nerwowym początku i utracie prowadzenia włoski szkoleniowiec poprosił o przerwę, po której Biało-Czerwone wróciły na parkiet zupełnie odmienione. Zdobyły sześć punktów z rzędu i nie dały rywalkom żadnych szans, doprowadzając do wyrównania stanu meczu.

Trzeci set był już popisem reprezentantek Polski, które dominowały w każdym elemencie gry. Świetnie spisywała się Martyna Łukasik, a seria ośmiu zdobytych punktów pozwoliła Polkom spokojnie kontrolować przebieg partii i zakończyć ją pewnym zwycięstwem.

Czwarta odsłona była najbardziej zacięta. Prowadzenie zmieniało się wielokrotnie, a walka toczyła się punkt za punkt. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały Polki, które wygrały na przewagi i mogły cieszyć się z kolejnego triumfu na arenie międzynarodowej.

Na pewno nasza reprezentacja nie uniknęła w tym meczu niewymuszonych błędów, mając w kilku momentach problem z czytaniem gry rywalek. Na szczęście punktowe bloki, świetne uderzenia blok-aut Piaseckiej i Łukasik w końcówce oraz zimna krew wchodzącej na podwójne zmiany Magdy Stysiak pomogły w zakończeniu tego meczu korzystnym wynikiem.

 

Polska – Brazylia 1:3; Walka, zwroty akcji i show Julii Bergmann

Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt (7:7). Polki złapały chwilowy rytm po asie Katarzyny Wenerskiej (9:8), ale Brazylijki szybko przejęły kontrolę. Skuteczna Julia Bergmann i problemy Polek w ataku sprawiły, że rywalki odskoczyły (15:19). Mimo trzech obronionych piłek setowych, Tainara Santos zamknęła seta mocnym uderzeniem.

Drugi set? Piorunujący start Polek–prowadzenie 8:2! Niestety, Brazylijki odpowiedziały serią punktów i po chwili było 10:10. Potem to już one rozdawały karty. Zdominowały środkową część seta i pewnie wygrały 21:25 po kolejnym mocnym ataku Bergmann.

W trzeciej partii znów eksplozja formy biało-czerwonych. Dwa asy Martyny Łukasik i szybkie 10:5. Choć Brazylijki doprowadziły do remisu, Polki nie pękły. Zmiana rozgrywającej dodała świeżości, a końcówka należała do Smarzek, Łukasik i Stysiak. 25:21 i nadzieja wróciła!

Czwarty set to lepszy start Canarinhas (5:2), ale Polki walczyły do końca. Od stanu 13:18 goniły wynik, a po punktowym bloku było już tylko 22:23! Niestety–wtedy odpaliła Gabi, a ostatnia akcja to szczelny brazylijski blok i trzy punkty wędrują tym razem na konto Brazylijek.

 

Japonia - Polska 3:1; Emocje do ostatniej piłki-Japonki pokonały Polki po czterosetowym thrillerze

W spotkaniu pełnym zwrotów akcji i siatkarskich fajerwerków reprezentacja Japonii pokonała Polskę 3:1, choć oba zespoły miały swoje momenty dominacji. Mecz obfitował w efektowne akcje, dramatyczne końcówki i sportową walkę na najwyższym poziomie.

Już od pierwszych minut Japonki narzuciły swoje tempo, wygrywając cztery pierwsze akcje i szybko budując przewagę (3:7). Gdy Yoshino Sato zaskoczyła Polki zagrywką, a chwilę później dołożyła skuteczny atak, różnica wzrosła do sześciu punktów (12:18). Mimo zrywu biało-czerwonych w końcówce seta, to Mayu Ishikawa mocnym uderzeniem przypieczętowała zwycięstwo Japonii 25:21.

Druga partia rozpoczęła się identycznie – od mocnego wejścia Japonii (0:4), ale tym razem Polki szybko złapały rytm i wyrównały (7:7). Emocje sięgnęły zenitu, gdy przy stanie 22:22 zespół Stefano Lavariniego przejął inicjatywę. Blok i dwa potężne ataki – najpierw Julity Piaseckiej, potem Malwiny Smarzek–przesądziły o zwycięstwie Polek 25:23.

Porażka wyraźnie odbiła się na Japonkach, a Polki rozpoczęły trzeciego seta od mocnego uderzenia (5:0). Niestety, chwila dekoncentracji wystarczyła, by rywalki wróciły do gry (11:11) i objęły prowadzenie (14:16). Mimo udanej pogoni i skutecznych ataków Magdaleny Stysiak, końcówka znów należała do Japonii. Decydujący punkt, po emocjonującej wymianie, zdobyła Yoshino Sato (23:25).

Czwarty set ponownie zapowiadał się znakomicie dla Polek–trzy bloki z rzędu Agnieszki Korneluk i prowadzenie 7:3 dawały nadzieję na tie-break. Choć Japonki nie dawały za wygraną, biało-czerwone długo utrzymywały przewagę. Gdy Martyna Łukasik dorzuciła asa (20:17), wydawało się, że piąty set jest na wyciągnięcie ręki. Ale Japonki odpowiedziały serią czterech punktów z rzędu, a Mayu Ishikawa i Ayane Kitamado dopełniły dzieła. Punktowy blok zakończył seta i cały mecz.

 

Bułgaria - Polska 0:3;

Polskie siatkarki zdominowały mecz od samego początku. Już w pierwszym secie zbudowały wysoką przewagę dzięki skutecznej zagrywce i silnemu atakowi–po asach serwisowych Pauliny Damaske, Aleksandry Gryki i Katarzyny Wenerskiej oraz efektownym zakończeniu Magdaleny Stysiak, zakończyły partię wynikiem 25:13.

W drugim secie Bułgarki próbowały podjąć walkę, ale biało-czerwone utrzymały inicjatywę. Kluczowe okazały się problemy rywalek w przyjęciu i solidna gra w ofensywie. Set zakończył się wynikiem 25:19 po skutecznych atakach Stysiak i Weroniki Centki-Tietianiec.

Trzecia odsłona to dalsza dominacja Polek. Po asie Martyny Czyrniańskiej zbudowały bezpieczną przewagę, którą pewnie utrzymały. Mecz zakończył się skutecznym atakiem Czyrniańskiej, dając Polkom zwycięstwo 3:0.

Najważniejsze atuty Polek: silna zagrywka, przewaga w ataku, dobra organizacja gry. Bułgarki nie miały możliwości skutecznie przeciwstawić się Polkom, które od początku do końca meczu były skoncentrowane i zdeterminowane. Cieszy taka postawa i wszyscy kibicie mają nadzieję, że tak grającą drużynę zobaczymy na turnieju finałowym w Łodzi.

Tabela rywalizacji po trzecim tygodniu:

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
M W (3:2) P (2:3) wygrane przegrane ratio
1. Włochy 12 12 (3) 0 (0) 33 36 7 5.143
2. Brazylia 12 11 (2) 1 (0) 31 33 11 3.000
3. Japonia 12 9 (1) 3 (1) 27 30 12 2.500
4. Polska * 12 9 (1) 3 (1) 27 31 15 2.067
5. Chiny 12 9 (4) 3 (1) 24 30 20 1.500
6. Turcja 12 8 (2) 4 (1) 23 28 17 1.647
7. Niemcy 12 7 (2) 5 (4) 23 29 22 1.318
8. Stany Zjednoczone 12 7 (3) 5 (2) 20 26 23 1.130
9. Francja 12 5 (1) 7 (3) 17 23 25 0.920
10. Holandia 12 5 (2) 7 (2) 15 19 27 0.704
11. Czechy 12 5 (2) 7 (1) 14 21 26 0.808
12. Dominikana 12 5 (3) 7 (1) 13 20 25 0.800
13. Bułgaria 12 4 (3) 8 (2) 11 19 31 0.613
14. Belgia 12 4 (1) 8 (0) 11 15 29 0.517
15. Serbia 12 3 (0) 9 (8) 17 21 28 0.750
16. Kanada 12 3 (3) 9 (4) 10 19 33 0.576
17. Tajlandia 12 1 (0) 11 (3) 6 11 34 0.324
18. Korea Południowa 12 1 (1) 11 (3) 5 11 35 0.314

*gospodarz turnieju finałowego