Pierwszy set od początku układał się po myśli polskiej drużyny, choć Kanadyjczycy rozpoczęli go z impetem. As serwisowy Wilfredo Leona oraz skuteczny blok dały Polakom prowadzenie, które systematycznie powiększali. Rywale popełniali sporo błędów, a reprezentanci Polski wykorzystywali to bez litości. Kamil Semeniuk zakończył seta efektownym blokiem, dając Polakom zwycięstwo 25:18.
W drugiej partii Kanada postawiła znacznie trudniejsze warunki. Choć Polacy prowadzili kilkoma punktami, w końcówce to rywale okazali się skuteczniejsi. Mimo że Kanadyjczycy nadal popełniali błędy, zdołali wygrać seta 25:23, wykorzystując słabszy moment w grze Polaków.
Przegrana partia tylko zmobilizowała Biało-Czerwonych. Trzeci set rozpoczął się od mocnego uderzenia Polaków — skuteczne ataki Bartosza Kurka, blok Leona i błędy Kanadyjczyków sprawiły, że nasi siatkarze szybko objęli wysokie prowadzenie. Choć przeciwnicy próbowali wrócić do gry, przewaga Polaków była zbyt duża. Set zakończył się wynikiem 25:20.
Czwarty set to pokaz siły i koncentracji Polaków. Od samego początku nasi zawodnicy narzucili rywalom swoje tempo. Skuteczne ataki Semeniuka i Kurka, mocna zagrywka Hubera oraz solidna gra zespołowa sprawiły, że Kanada nie miała już szans na odrobienie strat. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 25:14, a Polska awansowała do ćwierćfinału.
W walce o półfinał Mistrzostw Świata Polacy zmierzą się z reprezentacją Turcji, która w swoim meczu 1/8 finału pokonała Holandię 3:1. Spotkanie zapowiada się emocjonująco, jednak forma Biało-Czerwonych daje nadzieję na kolejny sukces.
Polska - Kanada 3:1 (25:18, 23:25, 25:20, 25:14)
Statystyki z meczu Polaków: